tag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post3033398419217542558..comments2023-10-19T00:56:32.619-07:00Comments on Mirmiłowo: Gołąbek (nie)pokoju. Cz. IIAniahttp://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-92124480756310039832011-03-10T13:25:18.135-08:002011-03-10T13:25:18.135-08:00Kochana Anonimowa Wielbicielko - z krwistym rumień...Kochana Anonimowa Wielbicielko - z krwistym rumieńcem przyznaję, że zaniedbałam bloga z racji powrotu do domu. W ramach zadośćuczynienia zamieszczam dwa nowe posty. <br />Miłego czytania!<br /><br />Aniu.<br />Niezmiernie się cieszę, że mamy Czytelniczkę, która tak nas lubi :)<br />Co do pielęgnacji sierści, to faktycznie - jest ona bardzo skomplikowana. Na problem elektryzowania się kotów jeszcze nic nie poradziłam, podobnie jak na oszałamiającą gęstość ich futra. Najpierw rozczesuję je zawsze drewnianą szczotką z ząbkami zakończonymi plastikowymi kuleczkami. Potem, pasmo po paśmie - grzebieniem z obrotowymi zębami. Włos na brzuchu staram się skracać, strzyc po prostu, bo pod paszkami i w pachwinach robi się kołtun, choćby człowiek nie wiem jak bardzo dbał i nie wiem jak często czesał. Dlatego futerko skracam. Czasem przesypuję talkiem. Wtedy mniej się kołtuni. Używam zwykłego alantanu. W chwilach desperacji: golę. <br />W tym roku Miś i Pola mieli tak pancerne futra, że aż skóra była podrażniona. Latem Jożik był odparzony, mimo bardzo dokładnej pielęgnacji.<br />Nie jest łatwo. Początkującym właścicielom kotów polecałabym jednak krótkowłose.<br />W najbliższej przyszłości zamierzam wykąpać towarzystwo i przepłukać wodą z octem. Łyżkę octu dodaje się do 3 litrów wody i to podobno pomaga na elektryzowanie. Jak dotąd nie sprawdzałam, ale ocet działa antyseptycznie i z pewnością w rozsądnej ilości nie zaszkodzi.Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-55570614308217442722011-03-10T08:58:17.375-08:002011-03-10T08:58:17.375-08:00Miraniu, pokochałam Twojego bloga miłością szaloną...Miraniu, pokochałam Twojego bloga miłością szaloną i bezgraniczną :) Zwłaszcza jako właścicielka dwóch sztuk kocich szczęść - jedno właśnie z pozycji kolan pomaga w napisaniu pierwszego komentarza :)<br />Ja w kwestii ciut technicznej, żeby nie było: pisałaś parokrotnie o przygodach z pielęgnacją sierści Jożika i Mirmiłka - jak Ty to robisz? Mam kotkę - jakiś main coon jej się w genealogii plątał i chodzi mi taka kupka nieszczęścia, fartownie się nie filcując. Posiadam specjalistyczny grzebień ale z równym powodzeniem mogłabym używać widelca. Kiedy mam napady dbałości i małą wyczesuję - ta w następstwie chodzi i gubi całe zwitki kłaków a w dodatku emituje potworne ilości energii elektrostatycznej...w konsekwencji kiedyś biegała z przyczepioną do grzbietu podkolanówką pańći. <br />Pozdrawiam i dziękuję za Twój czas poświęcony pisaniu każdej jakże optymistycznej notki :)Ashritthttps://www.blogger.com/profile/17182462596077838627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-22210229194625789462011-03-10T01:01:39.238-08:002011-03-10T01:01:39.238-08:00Mirania, zlituj się... tyle dni bez nowej notki :-...Mirania, zlituj się... tyle dni bez nowej notki :-(<br />Pozdrawiam gorąco,<br />wielbicielka Twego bloga, Twoich kotów i DużychAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-58333811034925905192011-03-07T04:23:22.633-08:002011-03-07T04:23:22.633-08:00Na balkonie u mojej córki para gołębi odchowała 3 ...Na balkonie u mojej córki para gołębi odchowała 3 lęgi jednego lata. Nic sobie nie robiły z WYCHODZĄCYCH na balkon kotów. <br />W nastepnym roku zlikwidowali stare półki z balkonu ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15232593206696133504noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-42378929494928009922011-03-02T02:36:12.156-08:002011-03-02T02:36:12.156-08:00He, he... Moje koteczki jak zobaczą ptaszka na das...He, he... Moje koteczki jak zobaczą ptaszka na daszku to dostają szczękościsku, wydają z siebie dziwne dźwięki i najnormalniej w świecie zawieszają się, można do nich mówić, one i tak tylko się patrzą na ptaka, potem zaczynają przebierać łapkami, unoszą dupkę w górę i tak śmiesznie nią kołyszą i...do ataku!! No ale ta szyba...ta szyba...zawsze jest gdzie nie powinna :)Pozdrawiam, WandaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-80388488146262742002011-03-02T01:54:13.399-08:002011-03-02T01:54:13.399-08:00Ło matko, a ja myślałam, że już wszystko widziałam...Ło matko, a ja myślałam, że już wszystko widziałam ;) po balkonowej synogarlicy zachowującej się jak modelka na wybiegu, przed szybą, za którą rozpłaszczyła się footrzasta widownia :)<br />Nic nie widziałam :) czekam na finał balkonowej CatsBirdStory ;) M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-51841355783236544622011-03-02T00:02:16.556-08:002011-03-02T00:02:16.556-08:00Napięcie rośnie, gołąbek umie wciągnąć i zaintrygo...Napięcie rośnie, gołąbek umie wciągnąć i zaintrygować :)Midihttps://www.blogger.com/profile/04860803867015979516noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-69420804620879991312011-03-01T11:59:37.574-08:002011-03-01T11:59:37.574-08:00Bozenko, też się dziwiliśmy. Gołąbek jednak kwitł ...Bozenko, też się dziwiliśmy. Gołąbek jednak kwitł na tym balkonie i nic absolutnie sobie z kotów nie robił.Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-20256435641516365952011-03-01T11:57:43.946-08:002011-03-01T11:57:43.946-08:00Dalsze przygody gołąbka i ludzi (tym razem) opiszę...Dalsze przygody gołąbka i ludzi (tym razem) opiszę jutro. Nie chcę Was zanudzać. Historyjka długa jest. Proszę się jednak nie martwić - wkrótce ją skończę, bo w piątek wracam do domu i będą już relacje "na żywo".Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-82542212093422049382011-03-01T11:53:42.793-08:002011-03-01T11:53:42.793-08:00czuje sie troche jak ten kot z nosem przy szybie :...czuje sie troche jak ten kot z nosem przy szybie :(<br />- wstep do zakonczenia historii i..............<br />I co dalej ?Dorotkahttps://www.blogger.com/profile/07176673459936006930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-69058025130746932562011-03-01T11:50:25.721-08:002011-03-01T11:50:25.721-08:00Aż się dziwię ,że to gołąb nie zeszedł na zawał ze...Aż się dziwię ,że to gołąb nie zeszedł na zawał ze strachu przed kotami:))))bozenashttps://www.blogger.com/profile/16793883210205872666noreply@blogger.com