tag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post3271598059797523693..comments2023-10-19T00:56:32.619-07:00Comments on Mirmiłowo: Migawki.Aniahttp://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-85610078818355568732015-05-20T13:23:12.338-07:002015-05-20T13:23:12.338-07:00Jak ludzie mogą być tak okrutni?!
Następnym razem,...Jak ludzie mogą być tak okrutni?!<br />Następnym razem,jeśli będzie pani miała możliwość,proszę zgłosić tą parę.To jest karalne,a za to cierpienie kotów to by się go podczas ,,białoszczurzej'' plagi na stosie spaliło.Tak zachowywali się ludzie w średniowieczu - chrześcijanie(w sensie palili koty razem z ''czarownicami'').<br />Niestety,ten świat jest okrutny i nic z tym nie zrobimy...<br />Miziaki dla puchatych stworków:)<br />I pozdrowienia dla Dużych:DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-9064584973853622482011-01-23T07:25:22.116-08:002011-01-23T07:25:22.116-08:00Basiu, przykro mi. Na pocieszenie powiem Ci, że ty...Basiu, przykro mi. Na pocieszenie powiem Ci, że tych "panów" co znoszą koty do domu jest chyba więcej. Ostatnio natknęłam się u weterynarza na ludzi, którzy uratowali życie... jeżykowi. Zamieszkał z nimi, wyzdrowiał, chcą go jeszcze przezimować i na wiosnę przenieść do siebie na działkę. Właściwie każdorazowo gdy jestem w przychodni słyszę, że albo ktoś osobiście uratował zwierzątko, albo ma kogoś w rodzinie, wśród znajomych, kto tego dokonał. <br /><br />Mizianki dla Pikusia!Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-53834221433022477442011-01-23T07:00:41.337-08:002011-01-23T07:00:41.337-08:00poplakalam sie czytajac te notke, bo przez takiego...poplakalam sie czytajac te notke, bo przez takiego jednego jak ten maz nauczycielki to moj Pikus stracil nozke:( a juz najbardziej wzruszyl mnie ten pan, co uratowal kota i przyniosl biedactwo do domu...<br /><br />basia bondAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-73152814168190793302011-01-21T12:22:58.533-08:002011-01-21T12:22:58.533-08:00Myślę,że nawet jak się pomylę .to szkody nie będzi...Myślę,że nawet jak się pomylę .to szkody nie będzie,bo ten DUŻY też lubi "drapanko" za uszkiem............i chyba o to była ta zawiśc:))))))))))))bozenashttps://www.blogger.com/profile/16793883210205872666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-6319001132290138852011-01-21T12:08:52.550-08:002011-01-21T12:08:52.550-08:00To tak jak u nas. Mój mąż 11 lat utrzymywał, że ko...To tak jak u nas. Mój mąż 11 lat utrzymywał, że kota w jego domu NIE BĘDZIE i że podaruje mi wszystko, czego zapragnę - poza kotem. I dogadać się nijak nie mogliśmy, bo ja kota chciałam właśnie! <br /><br />Pozdrowienia dla Twoich Panów. Jednemu się ode mnie kłaniaj, a drugiego za uszkiem podrap. Tylko się nie pomyl! ;)Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-34918443063799866632011-01-21T11:56:59.197-08:002011-01-21T11:56:59.197-08:00Och miła moja:))wygrywasz na moich strunach wszyst...Och miła moja:))wygrywasz na moich strunach wszystkie moje melodie:))prawie widzę moje "sunsiadki"wysiadujące na osiedlowych ławkach i gnębiące karmiącą koty:(to co ona położyła kotom pod oknami piwnic,to one zbierały i zanosiły pod jej okna:(..słyszę wyzwiska pod adresem człowieka ,który co dzień karmi gołębie pod śmietnikiem,wybierając chleb ze śmietników,a wodę nosi z pobliskiej rzeki,żeby nie naciągac spółdzielczej czystej wody:(.....i moją rodzinkę sprzed 6 lat,która ABSOLUTNIE nie chciała słyszec o kocie w domu:))))wszystkie zwierzaki,ale nie KOT:))))a tu ja im zgotowałam takie podstępstwo....i jest KOT.PAN KOT!!!KOT który zmiękczył serducho nawet mojego PANA:)))))buziaki:)bozenashttps://www.blogger.com/profile/16793883210205872666noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-1149160661410073292011-01-21T09:11:05.876-08:002011-01-21T09:11:05.876-08:00Powinnam dodać "Postaci pojawiające się w Mig...Powinnam dodać "Postaci pojawiające się w Migawkach nie są fikcyjne. Jeśli ktoś dostrzega podobieństwo między sobą a dwiema pierwszymi, cóż - sam jest sobie winien".Aniahttps://www.blogger.com/profile/12295440740617080766noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5923663252206479259.post-42386021430157732002011-01-21T08:55:58.887-08:002011-01-21T08:55:58.887-08:00Noooo tak:(((im bardziej poznaję ludzi tym bardzie...Noooo tak:(((im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta...kto to powiedział?<br />Też umiem strzelać,może tak do"pani"nauczycielki?:)))Orkahttps://www.blogger.com/profile/00244182315157871371noreply@blogger.com