Książki zajmują w mirmiłowskim życiu miejsce szczególne. Przeglądając ostatnio nasze albumy i dokumentując na bieżąco rozwój Bolutka zauważyłam, że także koty znakomicie wpasowały się w nasz najukochańszy trend. Najwięcej czyta Czesio. Jego ulubionym autorem jest James Clavell. Tu Czesławek studiuje "Tai-Pana".
Romantyzm angielski nie jest tym, co Czesia fascynuje najbardziej.
Kreacja głównej bohaterki jest nieprawdopodobna. No jak ona mogła wyjść za takiego łachudrę?!
Odmiennego zdania jest Boluś, który zaczytuje się Philippą Gregory...
... oraz kryminałami.
- Ale numer! Jednak babcia jest mordercą!
Nie wierzę, muszę cofnąć się do fragmentów, które jasno na to wskazywały!
A Miś lubi pozycje naukowe.
Po lekturze przychodzi czas na zadumę i refleksję.
A potem na sen.
Najwłaściwszym prezentem pod choinkę są oczywiście książki...
które można czytać razem z Dużą, w ramach akcji "Cała Polska czyta kotkom":
Książki niosą zabawę...
... i pomagają budować poczucie własnej wartości.
CZYTAJ KSIĄŻKI - BĘDZIESZ WIELKI!
*********************************************
Bardzo wszystkich przepraszam, ale musiałam znów ustawić weryfikację obrazkową przy dodawaniu komentarzy. Skrzynkę mailową mam od miesięcy zapychaną "wiadomościami" od bota. Nie daję już rady tego usuwać. Przykro mi i mam nadzieję, że Was to nie zrazi.
Pozdrowionka.
ps.
Przy okazji tematu książkowego, jak zawsze zapraszam na drugi blog "z kartek szelestem" :)
Alez im mądrze ze ślipiów patrzy, bez matury nie podchodź!:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i głaski:)
Stała Czytaczka
Hihihi, maturę to one będą zdawać eksternistycznie. :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam jedynie dodać, że Jożo i Polcia niespecjalnie garną się do książek. A Bolutek czyta, jak Dużą widzi. Gdy Duża w pracy, Bolutkowy zapał do zdobywania wiedzy jakoś się ulatnia.
Ja ustawiłam moderację komentarzy do wpisów starszych niż... (nie pamiętam, chyba miesiąc dałam, ale można tydzień) bez wysyłania na konto e-mail informacji o takich... I to działa. Raz na jakiś czas wchodzę na bloggera i w zakładce komentarze usuwam spam i te do moderacji.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia przepiękne i koty bardzo oczytane :D...!
Serdeczne życzenia wszystkiego najlepszego i najmaczniejszego dla Czesia, Jożika, Misia, Poleńki i Bolusia życzy MB&Ofelia (razem z Ofelką i Małą Czarną Carmen).
OdpowiedzUsuńJak Pan taki Kram, Pani Biblioterkarko :D Cudne!
OdpowiedzUsuńNasza kota też uwielbia książki! Nie da się żadnej otworzyć żeby zaraz na niej nie wylądowała!
OdpowiedzUsuń