wtorek, 20 października 2009

Troszkę zdjęć.




Ktoś miły kiedyś powiedział, że pers wśród kotów jest jak volvo wśród samochodów.
Dziś robiłam foteczki memu volvo "z którejś tam ręki" i volvo z salonu. Mam nadzieję, że wygląd obydwu będzie z czasem porównywalny, bowiem zadbany, wyczesany, wykąpany pers to wielka duma i radość.
Poza kocimi sprawami niewiele się u nas zdarza. Cieszę się jesienią. Naprawdę. Lubię długie wieczory, zwłaszcza, gdy nic nie mam do zrobienia. A mam, niestety. Ma ktoś pomysły na trrrrrrudne pytania z... Biblii??? ;) Jakoś weny mi brak.
Na półeczce czeka wspaniały kryminał - zagadkę morderstwa ma rozwiązać sam Zygmunt Freud. Fakt, że prace klasowe sprawdzać muszę, gdy powieść rozkłada się kusząco tuż obok mojej ręki, szczególnie mnie deprymuje. Podobnie jak rozlokowany wygodnie na stosach poduszek mąż, który wróciwszy z pracy, od razu może brać się za swego Krajewskiego czy innego Mankela. Jego horyzontalna postawa deprymuje mnie jeszcze mocniej.
Gdy dziś wyraziłam swe wielkie oburzenie na niesprawiedliwość świata, usłyszałam w odpowiedzi, że mogłam ... podjąć się zgłębiania nauk ścisłych. W domyśle - zostałabym inżynierem i miałabym wieczory dla siebie. No cóż... Gdy za parę miesięcy będzie wstawał ciemną nocą, a ja będę wygrzewać się w łóżeczku, rozkoszując feriami zimowymi, zasugeruję mu przekwalifikowanie się i podążenie w kierunku nauk humanistycznych. Niech wie!

1 komentarz:

  1. Pytania są zależne od wieku osób zapytanych. Nie znam wieku ,ale może coś takiego?
    -Od głosu ptaka,skała zapłakała. O kogo chodzi?
    albo:
    -Znak ryby,kto się nim posługiwał i kiedy ?

    Zdjęcia persów śliczne, z czasem i Poli będzie mieć taka szatę jak Mirmiłek :-)

    A co do wolnych wieczorów inżynierów.Nie każdy ma tak dobrze jak Twój mąż. Mój ostatnie 2 niedziele pod rząd musiał być w pracy od 7 do 20 :-/ a z powodu domniemanego kryzysu za nadgodziny teraz nie płacą. Wczoraj też dzwonili co trochę cały wieczór i nawet o 1 w nocy :-( niestety każda praca ma swoje zalety ale tez i wady.

    OdpowiedzUsuń